wystawiaj na początku po jednym motłochu na turę, dopóki przeciwnik nie wykorzysta wszystkich wirów, a potem wystaw wszystko co masz, on zabije Ci jedną jednostkę umiejętnością czarnoksiężnika, ale w następnej go atakujesz, on blokuje piechotę (koniecznie musi Ci zostać chociaż jedna) i ginie mu jednostka. Potem go tylko dobijasz.
Nie jestem pewien, czy w momencie gdy przeciwnik ma jeszcze jeden wir na ręce, a czarnoksiężnikowi skończyło się oczekiwanie, to nie trzeba wystawić dwóch jednostek (żeby skorzystał z wiru, a nie umiejętności karty). Ja chyba zawsze wtedy dwie wystawiałem, ale może to nie być konieczne.
#Edytowany (2013-12-01 12:34:03) przez Gri