lvl 33
2013-06-07 10:30:54
Witam, dziś chciałbym się wyżalić, wyżalić na fakt że tytułowego osiągnięcia nie da się wykonać, dlaczego? O tym zaraz.
Po co powstał temat? Powstał aby zwrócić uwagę na ciągnący się już od dłuższego czasu problem. Nie wnoszę aby od razu go rozwiązać, ale aby został naprawiony kiedyś w przyszłości. Aby został uwzględniony podczas zmian zasad poddawania walk,które są planowane za około miesiąc.
Pospolite ruszenie polega na wygraniu tysiąca walk mając w talii same karty zwykłe. Pierwszym zaskoczeniem jakie czeka gracza wykonującego to osiągnięcie będzie fakt, że będzie przegrywał więcej walk niż wygrywał. Dodatkowo aby te wygrane były zaliczone trzeba wygrać po piętnastej turze. Niestety owa piętnasta tura jest granicą, dzięki której można uratować sobie ranking. A jest co ratować, nadwyżka porażek doprowadziła że dawniej znalazłem się na 152 miejscu w rankingu punktowym. Przegrywający tracili około 20-30 punktów, co sprawia że poddanie walki jest bardzo opłacalne. I tu pojawia się pytanie o sens osiągnięcia. Wczoraj aby wygrać jedną walkę musiałem przegrać 7 walk. Ostatecznie mój dzień zakończył się 8 przegranymi walkami, jedną wygraną i jedną poddaną, czyli niezaliczoną. Powodem poddań są za małe kary, 20 - 30pkt rankingu za 10 złota czy to nie jest opłacalne? Dodam jeszcze że to 10 sztuk złota jest pobierane z nadwyżek, bo każdy gracz wygrywa ze mną więcej walk niż przegrywa. Tak więc wczoraj, zanim gracz przegrał ze mną, wcześniej wygrał 3 walki, czyli zarobił 20 sztuk złota, zachował punkty w rankingu i dodatkowo zrobił mi na złość. Trzy korzyści w jednym pakiecie.
Aktualnie tego osiągnięcia nie da się wykonać.Podczas poprzedniej próby, walki przed piętnastą turą poddało mi czternastu graczy. Od wczoraj jeden gracz, za którym z czasem pójdą następni.
I to tyle, dobiję jeszcze pięć walk aby mieć równą setkę i poczekam na co? Sam nie wiem. Jestem pewien że aktualnie aby wygrać 1000 walk mając w talii same karty zwykłe trzeba oszukiwać. Bo jak zrobić coś co zależy od łaski i poświęcenia przeciwnika? Mam nadzieję że z czasem Pospolite ruszenie będzie wzięte pod uwagę przy ustalaniu kar za poddania walk, bo jakby nie patrzeć, jest elementem gry.
Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam
Hangover
Po co powstał temat? Powstał aby zwrócić uwagę na ciągnący się już od dłuższego czasu problem. Nie wnoszę aby od razu go rozwiązać, ale aby został naprawiony kiedyś w przyszłości. Aby został uwzględniony podczas zmian zasad poddawania walk,które są planowane za około miesiąc.
Pospolite ruszenie polega na wygraniu tysiąca walk mając w talii same karty zwykłe. Pierwszym zaskoczeniem jakie czeka gracza wykonującego to osiągnięcie będzie fakt, że będzie przegrywał więcej walk niż wygrywał. Dodatkowo aby te wygrane były zaliczone trzeba wygrać po piętnastej turze. Niestety owa piętnasta tura jest granicą, dzięki której można uratować sobie ranking. A jest co ratować, nadwyżka porażek doprowadziła że dawniej znalazłem się na 152 miejscu w rankingu punktowym. Przegrywający tracili około 20-30 punktów, co sprawia że poddanie walki jest bardzo opłacalne. I tu pojawia się pytanie o sens osiągnięcia. Wczoraj aby wygrać jedną walkę musiałem przegrać 7 walk. Ostatecznie mój dzień zakończył się 8 przegranymi walkami, jedną wygraną i jedną poddaną, czyli niezaliczoną. Powodem poddań są za małe kary, 20 - 30pkt rankingu za 10 złota czy to nie jest opłacalne? Dodam jeszcze że to 10 sztuk złota jest pobierane z nadwyżek, bo każdy gracz wygrywa ze mną więcej walk niż przegrywa. Tak więc wczoraj, zanim gracz przegrał ze mną, wcześniej wygrał 3 walki, czyli zarobił 20 sztuk złota, zachował punkty w rankingu i dodatkowo zrobił mi na złość. Trzy korzyści w jednym pakiecie.
Aktualnie tego osiągnięcia nie da się wykonać.Podczas poprzedniej próby, walki przed piętnastą turą poddało mi czternastu graczy. Od wczoraj jeden gracz, za którym z czasem pójdą następni.
I to tyle, dobiję jeszcze pięć walk aby mieć równą setkę i poczekam na co? Sam nie wiem. Jestem pewien że aktualnie aby wygrać 1000 walk mając w talii same karty zwykłe trzeba oszukiwać. Bo jak zrobić coś co zależy od łaski i poświęcenia przeciwnika? Mam nadzieję że z czasem Pospolite ruszenie będzie wzięte pod uwagę przy ustalaniu kar za poddania walk, bo jakby nie patrzeć, jest elementem gry.
Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam
Hangover