Propozycje > Odrobina losowości - rzut kością lub monetą.

Co sądzicie o dodaniu podczas rozgrywki opcji rzutu kością x-ścienną lub monetą? Można by to zgrabnie połączyć z jakimiś klimatycznymi zdolnościami jednostek bądź czarów.

Dla przykładu: rzucamy czar, który ma zadziałać, bądź odpalić dodatkowy efekt po tym jak wygramy z przeciwnikiem rzut kością.

Byłbym przeciwny. Losowość przy wyciąganiu kart z decku to jedno, a przy użyciu kart zupełnie co innego.
Pomyśl jak bardzo zepsułoby to wiele złożonych zagrań, często nieudany rzut kością/monetą niweczyłby cała partię.
Przychodzi mi na myśl jedynie litania negatywów takiego rozwiązania.

W dodatku implementacja tej mechaniki byłaby trudna, wolałbym aby 'para' poszła w pracę nad innymi elementami rozgrywki.

Myślę, że w przyszłości można by takie coś wprowadzić, ale tylko do niektórych kart.

;s Jakich nieudanych zagrań na przykład i myślę, że nie do końca rozumiesz Sashi o co biega. Dla uzmysłowienia podam Ci przykład z (a jakże!) MTG http://gatherer.wizards.com/pages/Card/Details.aspx?multiverseid=145984 tutaj wszystko jest wytłumaczone, aczkolwiek gramy z przeciwnikiem tak jakby w "wojnę" na 1 kartę. Efekt jak widać całkowicie nie psuje całej partii, o takich czarach jak "rzuć kością, wygraj" nawet nie pomyślałem. Poza tym to nie jest trudne programowo nawet na chłopski rozum. Generator liczb losowych to się robi na kolanie.

Gothdo no przeca nie do wszystkich ;D Ale nie uważacie, że w przyszłości to może urozmaicić rozgrywkę?

Oparłem się na twoim przykładzie, zwłaszcza słowach: "rzucamy czar który ma zadziałać" i uważam, że czynnik losowy w przypadku jakiegokolwiek czaru czy instanta nie powinien być wprowadzony do gry, podtrzymując swoją argumentację.

Natomiast drugi przykład z nadaniem statusów na tokeny, nie jest tak inwazyjny dla rozgrywki i pewne elementy losowości przy wystawianiu jednostek i użyciu ich skilli mogłyby być warte rozważenia.

Ja również byłbym bardzo przeciwny. Bardzo nie lubię losowości w samym działaniu kart. Chcę rozkminić sobie w całości swoją talię, bez losowości w mechanice działania kart.

Clash w MTG za czasów gdy ja grałem (to był okres jakichś 2 lat) był bardzo mało popularny, bardzo mało kart go miało (chodzi mi o edycje które wtedy wychodziły).

Zresztą Clash nie jest tak do końca losowy jak rzut kością, bo robiąc talię na drogich kartach (w sensie kosztu many) mam większą szansę na wygrania Clasha z przeciwnikiem mającym talię na kartach tanich/średnio drogich. Także przykład trochę chybiony.
#Edytowany (2013-09-08 22:35:22) przez Gri